Jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby zimą wyjechać nad morze. O ile latem ten kierunek wydaje mi się naturalnym wyborem, to zimą zawsze były góry… Głównie ze względu na rozrywki dla dziecka. Zimą 2023 roku mnie i męża dopadło ogromne przemęczenie. Do tego stres życia codziennego mocno deptał nam po piętach i wtedy niespodziewanie dostaliśmy propozycję, aby zostawić dziecko u dziadków i wyjechać gdzieś na kilkudniowy „urlop”. Wtedy mąż zapytał, czy nie chciałabym zobaczyć morza zimą?
Początkowo troszkę się opierałam, gdyż przerażała mnie odległość do pokonania ale ciekawość dała za wygraną… mając skończone 40 lat jeszcze nigdy nie byłam zimą nad morzem. Postawiłam jednak jeden warunek - to musi być Pogorzelica i jeden z apartamentów Blue Baltic. Gościliśmy w tych apartamentach już wielokrotnie i bardzo przypadły nam do gustu. Są one w pełni wyposażonymi mieszkaniami, które generalnie po zaopatrzeniu kuchni w produkty spożywcze, „robią za dom”.
Pomysł na zimowy weekend nad morzem pojawił się dość niespodziewanie tak samo jak wątpliwości dotyczące sensu tego wyjazdu. Jednakże ciekawość odkrycia morskich krajobrazów w zimowej aurze przeważyła, iż ostatecznie zdecydowaliśmy się dokonać rezerwacji.
W Blue Baltic zarezerwowaliśmy apartament Klif, skontaktowaliśmy się z Panią Rezydentką, gdyż chcieliśmy dogadać szczegóły naszego przyjazdu - bardzo zależało nam na wcześniejszej godzinie zakwaterowania (co nie stanowiło dla Pani Rezydent żadnego problemu).
Mieszkamy blisko 700 km od Pogorzelicy toteż nie ukrywam, że mimo wizji romantycznego weekendu we dwoje, pojawiły się wątpliwości, czy apartament zimą będzie ciepły, czy będzie otwarty jakiś sklep w pobliżu, czy też po zwykle zakupy będziemy musieli odwiedzać np Trzebiatów… oraz czy czas spędzony zimą nad morzem nie będzie nam się dłużył, gdyż należymy do osób lubiących aktywnie spędzać każdą wolną chwilę - tak najlepiej wypoczywamy.
Rozpoczynamy zimowy weekend nad morzem w miejscowości Pogorzelica
Przyjazd. Osiedle, na którym znajdują się apartamenty, w scenerii zimowej prezentuje się równie pięknie jak latem. Parking odśnieżony. Pani Rezydent czeka na Nas w budynku, w którym mieści się apartament Klif.
W tym momencie wydaje nam się, że jesteśmy jedynymi mieszkańcami osiedla… ta cisza, puste miejsca parkingowe i wiewiórki radośnie skaczące po pobliskich sosnach. Wchodzimy do naszego apartamentu, który od wejścia przytula nas swym ciepłem, co uspakaja mnie gdyż nie ukrywam, że obawiałam się wychłodzonego mieszkania. Mąż nie daje mi nacieszyć oczu jego pięknym wnętrzem, zaparza kawę w ekspresie, nalewa do kubków termicznych i namawia abyśmy niezwłocznie poszli przywitać się z morzem, co oczywiście czynię z wielką ochotą.
Plaża wita nas, niecodziennym (dla nas) widokiem… Pokryty białym puchem piasek i morze, na którego brzegach pływają tafle lodu, zachęcają nas do spaceru w kierunku Niechorza. Mimo zimnego wiatru przechadzka w takiej scenerii sprawia nam ogromną frajdę.
To wspaniałe uczucie zobaczyć pierwszy raz w życiu śnieg na plaży. Jak się okazuje morze Bałtyk jest piękne nie tylko latem ale i również zimą.
Wracając wychodzimy głównym wejściem w Pogorzelicy aby zorientować się, czy jest otwarty jakiś sklep, kawiarnia lub restauracja. Z tych trzech znajdujemy wprawdzie tylko sklep ale jest on doskonale zaopatrzony co umożliwia nam zakup produktów do przygotowania ciepłej kolacji.
Wieczór spędzamy w apartamencie przy lampce wina, dobrej muzyce… i wpadamy w objęcia Morfeusza. Dobranoc.
Zimowy spacer plażą z Niechorza do Pogorzelicy
Pierwszy raz od kilku miesięcy mogliśmy sobie pozwolić na długi sen i jeszcze dłuższe polegiwanie w łóżku, bez obowiązków, bez stresów, spokojnie planując dzisiejszy dzień w Pogorzelicy. Na śniadanko mąż kupił świeżutkie bułeczki, a ja w między czasie przygotowałam jajecznicę.
Za oknem prószy śnieg ale nam to nie jest straszne. Ubrani od stóp po czubek głowy w cieplutkie rzeczy udajemy się nad morze. Tutaj (mimo niewielkiej odległości od apartamentów) pogoda nas zaskakuje mocnym, porywistym i niesamowicie zimnym wiatrem więc cofamy się na ląd. Szybka zmiana planów. Idziemy do Niechorza ścieżką rowerową wzdłuż kolejki wąskotorowej. W Niechorzu, w jednej z tamtejszych kawiarni wypijamy gorącą czekoladę i zjadamy przepyszne ciasto. Następnie udajemy się do Latarni Morskiej, która czynna jest cały rok i do muzeum. Z klifu, na którym umiejscowiona jest latarnia zauważamy, że na plaży jest więcej ludzi co nakłania nas do zejścia i powrotu do Pogorzelicy wzdłuż brzegu Naszego pięknego i zmrożonego Bałtyku.
Mijamy kilka grup, głównie są to starsze osoby i po języku w jakim rozmawiają wiemy, że są to Niemieccy seniorzy. Wśród młodszych „plażowiczów” dominują osoby przemieszczające się na nartach biegowych. Rozmawiamy z jedną parą i już wiemy, w co zaopatrzymy się odwiedzając Pogorzelicę kolejnej zimy ☺️ Uwielbiamy wszelkie aktywności fizyczne.
Mam wrażenie, że zimą nad morzem czas płynie wolniej. Wszechogarniający spokój i cisza, jak przytulna otulina, pozwalają na spokój ducha, skłaniając do kontemplacji prostoty życia.
Z plaży ponownie wychodzimy głównym wejściem i zahaczamy o sklep. Jedno spojrzenie na półki i już wiem, dzisiaj sama przygotuję w apartamencie obiad, bo widzę wszystkie potrzebne mi produkty, a kuchnia jest w pełni wyposażona.
Po obiedzie króciutka drzemka i ruszamy do Trzęsacza. Jest już ciemno ale od spotkanej na plaży pary narciarzy dowiedzieliśmy się o lodowisku i fajnej pizzerni, które postanawiamy „odwiedzić”. Dwugodzinna zabawa na lodzie wzmaga apetyt i dzisiaj zastanawiam się, czy zaserwowana pizza była tak dobra, że po jej zjedzeniu poczuliśmy niedosyt, czy to po łyżwach byliśmy tacy głodni.
Wracamy do Pogorzelicy. Gorący prysznic, lampka wina. Na półce znajdujemy grę planszową i śmiejemy się jak dzieci z każdym kolejnym ruchem pionków. Po dniu spędzonym na świeżym, mroźnym powietrzu dopada nas „ niestety” szybko senność.
Dzisiaj dowiedziałam się czegoś o sobie - lubię takie leniwe poranki jak ten dzisiejszy. Lubie czuć, że nic nie muszę ale wszytko mogę.
Co można robić zimą nad morzem?
Oboje z mężem budzimy się w doskonałych humorach, z gotowym planem na dzisiejszy dzień. Po sytym śniadanku, pakujemy niewielki prowiant do małego plecaka, nalewamy gorącej herbaty z cytryną do termosu i tym razem kierujemy swe kroki do rozciągającego się wzdłuż wybrzeża sosnowego lasu. Ścieżką, która latem stanowi trasę dla rowerzystów, idziemy w stronę Mrzeżyna. Latem jadąc na rowerze, pewnie celem byłoby Mrzeżyno. Zimą chcemy dotrzeć do punktu widokowego, odległego o ok 7 km od centrum Pogorzelicy.
Pogoda nam sprzyja, czas wędrówki umila nam szum drzew. Po ok 2 godzinach docieramy do celu. Ciesząc oczy, zjadamy zabrane ze sobą smakołyki i ogrzewamy się gorącą herbatą. W drodze powrotnej namawiam męża na krótki wypad samochodem do Pobierowa. Jeździmy tam latem rowerami i zajadamy lody u lokalnego rzemieślnika. Poza tym, nie ukrywam, że ciekawi mnie jak wyglądają inne miejscowości turystyczne o tej porze roku.
W Pobierowie lodziarnia jest zamknięta ale idziemy na pyszny obiad do hotelu w centrum miasteczka. Najedzeni wracamy do Pogorzelicy.
Obawiałam się, że zimą w nadmorskich miejscowościach może być nudno i monotonnie. Jednakże taki wyjazd okazuje się zupełnie odmienny od letniego wypoczynku. Dla zapracowanych czterdziestolatków oraz seniorów stanowi doskonały sposób na odprężenie i relaks.
Ja nie wiem, czy tylko my tak mamy, że nie potrafimy usiedzieć na miejscu? Wypijamy kawkę w naszym cudnym apartamencie i już jest pomysł na kolejny spacer, bo nie możemy będąc w Pogorzelicy, nie zajrzeć do Stajni Czahary. Nasze dziecko, każdego lata, jeździ tam na koniach, pod czujnym okiem instruktorów. My nie jeździmy ale uwielbiamy patrzeć na te piękne zwierzęta, jakimi są konie.
Widok biegających koni, którym para unosi się z nozdrzy robi niesamowite wrażenie. Wprawdzie o tej porze roku nie ma prowadzonych lekcji ale można skorzystać z przejażdżki jeśli ktoś potrafi jeździć na koniu. Szybko robi się ciemno więc wracamy już do Blue Baltic. Przygotowujemy w mikrofali popcorn, włączamy Netflix i urządzamy wieczorny seans filmowy.
Zima nad morzem jest wyjątkowa
To ostatni dzień naszego zimowego pobytu nad morzem w Blue Baltic. Tym razem budzę się wcześniej od męża ale nie wstaję z łóżka. Cichutko biorę z szafki nocnej przywiezioną książkę, którą planowałam przeczytać całą w trakcie pobytu ale nie miałam kiedy, więc teraz choć ja zacznę ☺️
Mąż budzi się i proponuje, że to on zrobi dzisiaj śniadanko i prosi abym ubrała się ciepło. Zastanawiam się co on „kombinuje”. Gdy wychodzę z łazienki czeka na mnie niespodzianka - śniadanie w ogródku. Słoneczko, wprawdzie leniwymi promykami, ale wpada do naszego ogródka, nie ma wiatru, co pozwala na posiłek na dworze. Nic nie smakuje lepiej jak kromka z masłem i powidłami, popijana gorącą kawą, serwowane zimową porą w ogródku.
Dziś kończy się nasz zimowy chillout nad morzem. Muszę przyznać szczerze, że od dawna nie czułam się tak wypoczęta. Moja głowa jest odświeżona, a zarazem pełna nowych pomysłów zawodowych. Ten zimowy weekend nad morzem był strzałem w dziesiątkę!
Po śniadaniu udajemy się do pobliskiego aquaparku, tam też zjadamy pyszny obiad.
Do apartamentu wracamy plażą, która dzisiaj jest przepełniona jedynie skrzekiem mew i gdzieniegdzie spacerującymi ludzi, a morze wydaje się pachnieć jak nigdy dotąd. „Zbierając” zapas jodu, maszerujemy twardą niczym asfalt plażą ( tutaj jako ciekawostkę napiszę, że spotkaliśmy rowerzystów i w trakcie rozmowy z nimi opowiedzieli, że o tej porze roku, w bezwietrzne dni, plaża to jedna z najlepszych ścieżek rowerowych w Polsce).
Po powrocie nadszedł czas na pakowanie. Wprawdzie wiedziałam, że to nie będzie długi urlop, ale i tak zdecydowanie ten czas minął za szybko. Pozwolił nam jednak doładować baterie, które myślę starczą do lata.
Blue Baltic do zobaczenia latem… a kto wie może wcześniej, bo nie byliśmy jeszcze nad morzem w Wielkanoc ☺️
Witaj w pamiętniku wczasowiczki.
Zainspiruj się i pokochaj Pogorzelicę!
Czy warto jechać nad morzem zimą?
Zima nad morzem może zaskakiwać swoim urokiem i spokojem, oferując wyjątkowe doznania dla podróżnych poszukujących odosobnienia. Czy warto jechać nad morze zimą? Odpowiedź kryje się w magicznej atmosferze, cichych plażach i malowniczych krajobrazach. Spokój i niższe ceny sprawiają, że zimowa wyprawa nad morze staje się atrakcyjną opcją dla tych, którzy pragną oderwać się od miejskiego zgiełku i zanurzyć się w atmosferze natury w najpiękniejszym, zimowym wydaniu.
Zima nad morzem, gdzie warto pojechać?
Marzysz o magicznej zimowej podróży nad morzem? Odpowiedzią na Twoje pragnienia są uroki Pogorzelicy obok Niechorza. Zima nad morzem przybiera zupełnie nowe oblicze, a te urokliwe nadmorskie miejscowości oferują niezapomniane doświadczenia dla wszystkich miłośników natury i spokoju.
Pogorzelica, malowniczo położona obok Niechorza, zachwyca swoimi pełnymi blasku zimowymi krajobrazami. Ciche plaże, przepiękne klify i urocze uliczki tworzą idealną scenerię do romantycznych spacerów czy rodzinnych zabaw na świeżym powietrzu. Zimą nad morzem odkryjesz nową twarz natury, gdzie szum fal miesza się z chrzęstem śniegu, tworząc niezwykłą symfonię spokoju i piękna.
Pobyt nad morzem zimną - czy to ma sens?
Zima nad morzem kusi swoją wyjątkową atmosferą i spokojem, oferując unikalne doznania dla podróżnych poszukujących odosobnienia. Choć może się wydawać niespotykane, to właśnie zimą nad morzem można doświadczyć jego niepowtarzalnego uroku. Malownicze plaże otoczone zimowym krajobrazem i świeże, morskie powietrze tworzą idealne tło dla spokojnego wypoczynku i refleksji. Zamiast tłumów turystów, można cieszyć się ciszą i prywatnością, eksplorując wyjątkowe miejsca bez pośpiechu. Zimowy pobyt nad morzem to szansa na odkrycie natury w zupełnie nowym świetle i stworzenie niezapomnianych wspomnień w morskim otoczeniu, które nigdy nie śpi.
Zima nad morzem dla seniora
Zima nad morzem staje się coraz bardziej atrakcyjną opcją dla seniorów poszukujących spokoju i relaksu. Z dala od letniego zgiełku, nadmorskie miejscowości oferują spokojne plaże, malownicze krajobrazy i wyjątkową atmosferę, idealną dla osób starszych pragnących oderwać się od codziennych trosk i nacieszyć się urokami natury. Zimowe spacery po brzegu morza, delektowanie się świeżym morskim powietrzem oraz ciepła atmosfera przytulnych kawiarni sprawiają, że zima nad morzem staje się czasem pełnym nowych doświadczeń i wrażeń. Dla seniora, który ceni spokój i piękno natury, zima nad morzem może być wyjątkową okazją do wypoczynku i regeneracji.
Co robić zimą nad morzem?
Zima nad morzem to czas pełen możliwości i przygód dla miłośników natury i spokoju. Choć temperatura może być niższa, to atrakcji nie brakuje. Spacery po plaży wśród szumu fal i zapachu morskiego powietrza są jednym z najpiękniejszych sposobów na relaks. Obserwowanie migrujących ptaków nadmorskich stanowi niezapomniane wrażenia dla miłośników przyrody. Dla tych, którzy lubią aktywność fizyczną, zimowe sporty wodne, takie jak surfing lub kitesurfing, są ekscytującą opcją.
Dla osób ceniących kulturę i sztukę, zimą nad morzem odbywają się liczne wydarzenia kulturalne i festiwale, które warto odwiedzić. Nie brakuje również możliwości delektowania się lokalną kuchnią w przytulnych restauracjach nadbrzeżnych miasteczek
Zima nad morzem Bałtyk - atrakcje
Zima nad Bałtykiem kusi swoimi unikalnymi atrakcjami i niepowtarzalną atmosferą. Dla poszukiwaczy przygód i miłośników natury, nadmorskie miasteczka oferują wiele niezapomnianych doświadczeń. Spacery po zamarzniętych plażach, podziwianie majestatycznych klifów otoczonych szronem oraz obserwowanie morskich ptaków stają się niezwykłymi chwilami harmonii z przyrodą.
Dla entuzjastów sportów zimowych, zimowe kąpiele w morzu, jazda na nartach biegowych wzdłuż wybrzeża oraz jazda na sankach po wydmach to niezwykłe przeżycia, które dodają dreszczyku emocji. Nie brakuje również kulturalnych wydarzeń i festiwali, które ożywiają nadmorską atmosferę, zapraszając do udziału w koncertach, wystawach i warsztatach. Nie zapominajmy również o smakach Bałtyku! Przytulne restauracje serwujące świeże ryby i lokalne specjały to prawdziwa uczta dla podniebienia. Zima nad Bałtykiem to czas odkrywania, relaksu i fascynacji. Czekają niezapomniane przygody na każdym kroku!
Najlepsze kwatery nad morzem zimą - Apartamety Blue Baltic
Marzysz o zimowym pobycie nad morzem? Szukasz idealnego miejsca na wypoczynek z dala od codziennej rutyny? Oto najlepsze kwatery nad morzem zimą, które spełnią Twoje oczekiwania!
Luksusowe apartamenty nad morzem to idealna opcja dla tych, którzy pragną komfortu i wygody nawet w chłodniejszych miesiącach. Z widokiem na morze lub malownicze nadmorskie miasteczka, apartamenty oferują przytulną atmosferę i wszystkie udogodnienia, które sprawią, że Twój pobyt będzie niezapomniany.
Odkryj eleganckie wnętrza, nowoczesne wyposażenie oraz przestrzeń do relaksu po dniu spędzonym na świeżym powietrzu. Bez względu na to, czy podróżujesz solo, z rodziną czy w gronie przyjaciół, apartamenty nad morzem zapewnią Ci wyjątkowy komfort i prywatność.
Korzystając z najlepszych kwater nad morzem zimą, możesz cieszyć się bliskością plaży, spacerami po urokliwych promenadach oraz delektować się lokalną kuchnią w okolicznych restauracjach. To doskonała okazja, by zrelaksować się, naładować baterie i cieszyć się zimowym urokiem nadmorskich miejscowości. Wybierz luksusowe apartamenty nad morzem zimą i spraw, by Twój wypoczynek był niezapomnianym przeżyciem!
Co można robić zimą nad morzem?
Zima nad morzem to czas pełen możliwości i przygód. Spacerując po zamarzniętej plaży, podziwiając szum fal i oddychając świeżym morskim powietrzem, doświadczysz prawdziwego relaksu. Obserwowanie migrujących ptaków morskich stanowi niezapomniane wrażenia dla miłośników przyrody. Dla entuzjastów sportów zimowych, zimowe kąpiele w morzu, jazda na nartach biegowych wzdłuż wybrzeża oraz jazda na sankach po wydmach to niezwykłe przeżycia, które dodają dreszczyku emocji.
Nie brakuje również kulturalnych wydarzeń i festiwali, które ożywiają nadmorską atmosferę, zapraszając do udziału w koncertach, wystawach i warsztatach. Nie zapominajmy również o smakach morza! Przytulne restauracje serwujące świeże ryby i lokalne specjały to prawdziwa uczta dla podniebienia.
Urlop nad morzem zimą
Zima nad morzem kusi swoim niepowtarzalnym urokiem i spokojem, oferując wyjątkowe doznania dla poszukiwaczy przygód i miłośników relaksu. Urlop nad Bałtykiem zimą to wyjątkowa okazja, by oderwać się od codziennych rutyn i zanurzyć się w atmosferze morskiej magii.
Spacerowanie po zamarzniętych plażach, delektowanie się zapierającymi dech w piersiach widokami zachodów słońca nad falami, czy też odkrywanie malowniczych nadmorskich miasteczek – to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekają na Ciebie zimą nad morzem.
Dla tych, którzy kochają aktywny wypoczynek, zimowe sporty wodne, jak surfing czy kitesurfing, to doskonały sposób na ożywienie ducha i ciała. Dla tych, którzy wolą spokojniejsze atrakcje, nadmorskie kawiarnie i restauracje serwujące świeże owoce morza i lokalne przysmaki stanowią prawdziwą ucztę dla podniebienia.
Nie czekaj dłużej, by odkryć niezwykłe możliwości, jakie zimowy urlop nad morzem może Ci zaoferować. Przygotuj się na niezapomniane chwile, pełne inspiracji, relaksu i odkryć!
Wypoczynek zimą nad morzem Bałtyk
Zimą nad Morzem Bałtyckim czeka na Ciebie niezwykłe doświadczenie wypoczynku, które otwiera nowe możliwości relaksu i odkryć. Z dala od letniego zgiełku, nadmorskie miejscowości nabierają zupełnie nowego uroku, zachęcając do kontemplacji, spacerów i wspaniałych chwil spędzonych z najbliższymi.
Spacerując po pustych plażach, zamarzniętej morskiej bryzy wiatru i zalewającym krajobrazem, doświadczysz niezwykłej harmonii z naturą. Bałtyk zimą prezentuje swoje odsłony w sposób magiczny, zachwycając widokiem lodowych formacji i pejzażami, które urzekają niepowtarzalnym pięknem.
Dla miłośników aktywnego wypoczynku, możliwości są nieograniczone: od jazdy na nartach biegowych wzdłuż malowniczych wybrzeży po zimowe kąpiele morskie dla odważnych. Dla tych, którzy preferują spokojniejsze atrakcje, w okolicznych restauracjach można delektować się wybornymi daniami, korzystając z lokalnych specjałów i smaków.
Zimowy wypoczynek nad Morzem Bałtyckim to nie tylko czas odpoczynku, ale także odkrywania nowych obliczy natury i relaksu. Przygotuj się na niezapomnianą podróż w głąb zimowej magii nadmorskich krajobrazów!
Zima nad morzem z psem
Zimowy pobyt nad morzem z psem to niezwykła okazja, by połączyć wypoczynek z aktywnością na świeżym powietrzu dla Ciebie i Twojego wiernego towarzysza. Bałtyk zimą oferuje wyjątkowe doznania, które sprawią, że Twój urlop stanie się niezapomnianą przygodą.
Spacerując po zamarzniętych plażach i malowniczych wybrzeżach, możesz delektować się ciszą i spokojem, jednocześnie ciesząc się bliskością swojego pupila. Zimowe spacery po brzegu morza, gry w piasku pokrytym śniegiem i zabawy na świeżym powietrzu stanowią doskonałą rozrywkę dla Ciebie i Twojego psa.
Wiele nadmorskich miejscowości oferuje również przyjazne psom plaże, gdzie Twój czworonożny przyjaciel może swobodnie biegać i bawić się w morskich falach. Dodatkowo, wiele restauracji i kawiarni akceptuje zwierzęta, co pozwoli Wam cieszyć się lokalnymi smakołykami razem.
Zatem nie zwlekaj dłużej! Zimowy pobyt nad morzem z psem to doskonała okazja, by stworzyć niezapomniane wspomnienia i wzmocnić więź ze swoim pupilem w niezwykłym otoczeniu przyrody i spokoju.
Nocleg nad morzem zimą - Blue Baltic
Marzysz o zimowym wypadzie nad morze? Blue Baltic to doskonałe miejsce na nocleg nad Bałtykiem zimą! Oferujemy nie tylko komfortowe noclegi, ale także niezapomniane doznania w malowniczym otoczeniu nadmorskiej przyrody.
Nasze apartamenty zapewniają przytulną atmosferę i wygodę po dniu spędzonym na zimowych spacery po brzegu morza lub szusowanie na nartach biegowych w okolicznych terenach. Z dala od zgiełku, Blue Baltic umożliwia relaks i regenerację wśród spokojnego otoczenia Pogorzelicy.
Zapraszamy do delektowania się widokiem zamarzniętego Bałtyku, spacerów po pustych plażach oraz cieszenia się lokalną kulturą i kuchnią. Nasz personel dba o każdy detal, aby Twój zimowy pobyt był niezapomnianym przeżyciem.
Zarezerwuj już dziś nocleg w Blue Baltic i odkryj urok zimowego wypoczynku nad morzem!